Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Jak wygląda sesja zdjęciowa

Dziewczyny, Wiele z Was w mailach pyta jak wygląda praca makijażysty podczas sesji zdjęciowych – ciekawa, trudna czy zabawna? Wypada mi napisać: różnie bywa… Tak naprawdę w przypadku sesji wszystko zależy od jej skali. Jednak zawsze na początku określa się hasło przewodnie sesji, ustala team, umawia i potwierdza obecność modelek oraz wybiera miejsce sesji.
Sesje mogą być oczywiście małe i duże, w studio i w plenerze, fashion i beauty – czyli te modowe i te, gdzie makijaż jest na pierwszym planie. Przed każdą sesją koncepcja całości projektu jest omawiana ze zleceniodawcą (klientem), jeśli takowy zamawia sesję, ale sesje bywają też robione na potrzeby magazynów i czasopism. Mało kto wie, że na większych sesjach – kampaniach jedną z najbardziej decyzyjnych osób w teamie jest sam fotograf. To on kreuje i jednocześnie kieruje sesją. Przy dużych sesjach organizowanych w studio czy w plenerze pracuje ogromny sztab ludzi. Fotograf ma kilku asystentów, są kierownicy produkcji, technicy, styliści włosów, specjaliści od manicure no i oczywiście my-makijażyści. Są także mniejsze sesje, gdzie bywa tak, że i ja z pędzlami w kieszeni trzymam w rękach blendę pomagając fotografowi :-) Praca makijażysty zależy od czynników zewnętrznych i wewnętrznych… Bywa tak, że wpada się na plan, by przypudrować modelkę albo poprawić usta, włosy… więcej na www.blogmakijaz.pl

środa, 11 kwietnia 2012

Jak zorganizować sesję makijażową w domowym atelier?

Oglądając często Wasze galerie na naszym blogu widzę duży potencjał, jeśli chodzi o makijaż. Często jednak efekt dobrego makijażu zostaje osłabiony przez jakość wykonania zdjęcia.


W tym wpisie „pomijam” wszystkich tych, którzy tworzą make-up`y w studio i mają większe doświadczenie w „branży”. Ten wpis kieruję do wszystkich dziewczyn, które rozpoczynają swoją przygodę z makijażem, a później uwieczniają go w domu ukochaną cyfrówką lub lustrzanką – co powinniście pamiętać przygotowując siebie lub swoją modelkę do domowej sesji.


Ja rozpoczynając swoją przygodę z utrwalaniem make-up`u na zdjęciach, zapraszałam przyjaciółki i w domowym zaciszu realizowałam swoje prywatne „sesje zdjęciowe”. Makijaże nie były złe… serio – na żywo wyglądały dobrze, niestety tylko na żywo, na zdjęciach było fatalne. Teraz oczywiście dobrze wiem co było nie tak - dlatego przekażę Wam parę własnych obserwacji, które zastosowane przy robieniu zdjęć, sprawią, że Wasze prace (np. te wysyłane na nasze konkurs) będą wyglądać prawie profesjonalnie.


Dobrze wiem, że jest wśród Was wiele osób, które mają „rękę do makijażu”, ale tak jak ja kiedyś, mniejszą wiedzę o fotografii, a przede wszystkim o świetle!
Będzie tu mowa o absolutnych podstawach rzecz jasna, a nie zaawansowanych trikach fotograficznych – natomiast wnioskując po fotach, jakie nam przysyłacie często te podstawy są pomijane. Szkoda super make-up`ów, dlatego przypominam/ informuję:


Utrwalając swój makijaż na zdjęciu – niezależnie czy jest on robiony rano, w ciągu dnia, o zmierzchu czy późną nocą pamiętajcie, że absolutnym i jednym z ważniejszych czynników wpływających na efekt zdjęcia jest światło. Dlatego przestrzegam przed robieniem zdjęć w kącie, przy ścianie odległej od okna lub gdy Wasza modelka odwrócona jest tyłem do światła….



...



Ania Galińska


więcej na www.blogmakijaz.pl


http://blogmakijaz.pl/sesja-w-domowym-atelier.html