Szukaj na tym blogu

czwartek, 24 lutego 2011

Kosmetyki dla alergików cz. II


Obiecałem Wam ostatnio wrócić do tematu kosmetyków dla alergików, a więc…

Na liście marek, które mogą zainteresować posiadaczki wrażliwych, alergicznych skór, jest jeszcze klika ciekawych pozycji. Na półkach z kosmetykami tych marek znajdziecie bowiem kosmetyki które pomogą Wam tuszować niedoskonałości i wyglądać pięknie (tak, tak! mam na myśli makijaż!), dodatkowo będą pielęgnować, łagodzić i chronić (czyli wspierać Wasze wymagające skóry w codziennej „walce”) i przede wszystkim nie będą narażać Was na dodatkowe ryzyko podrażnień.

Od czego by tu zacząć? Naturalnie KORRES! Z naciskiem na „naturalnie” bo w składzie tych kosmetyków nie znajdziecie olejów mineralnych, glikolu propylenowego, parabenów, PEG (czyli wosków pochodzenia syntetycznego). Zawierają od 80 do 98 % naturalnych składników i naturalne olejki eteryczne, jeszcze niedawno kosmetyki sprzedawano tylko w aptekach homeopatycznych, teraz są już w Sephora. Kosmetyki Korres są przebadane dermatologicznie i oftalmologicznie (to taka szczegółowa kontrola okulistyczna). W ofercie Korres są nie tylko nie kosmetyki do pielęgnacji, ale również makijażowi.

Szczególnie polecam:

* fluid z ekstraktem z dzikiej róży o działaniu nawilżająco-kojącym,
* cienie do powiek z olejkami pielęgnującymi,
* tusze do rzęs z olejkiem abisyńskim, który ma działanie wzmacniające na rzęsy oraz łagodzące stany zapalne,
* Absolutnym hitem, jeśli chodzi o makijaż KORRESA, jest pierwsza baza pod makijaż nie zawierająca sylikonu, działająca wygładzająco, ochronnie oraz przeciwzmarszczkowo.

Na każdym opakowaniu zarówno kremu pielęgnacyjnego jak i fluidu kolorowego znajdziecie tabelę w której wypisane będą składniki popularnie używane w kosmetykach, z których w preparatach Korres zrezygnowano, by zmniejszyć ryzyko powstawania alergii.

SMASHBOX Mam nadzieję, że znacie już doskonale te markę, posiadającą pełną paletę kosmetyków do makijażu. Które powinny szczególnie zainteresować osoby ze skłonnościami do alergii?

...

cd. na www.blogmakijaz.pl

Adrian

poniedziałek, 21 lutego 2011

Kosmetyki dla alergików cz.I


Skóra ma prawie dwa metry kwadratowe powierzchni i jest największym organem ludzkiego ciała. Ilość funkcji jakie pełni skóra jest ogromna. To ona chroni nasz organizm przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych, mechanicznych, fizycznych, chemicznych i biologicznych. To ona wystawiona jest w pierwszej kolejności na niekorzystne działanie środowiska i to ona potrafi gwałtownie zareagować na to działanie podrażnieniem czy alergią.

Co wtedy?
Pierwsze przykazanie dla skóry alergicznej – rutyna i konsekwencja w pielęgnacji

Skóra alergiczna i wrażliwa nie lubi zmian. Sięganie po coraz to nowe preparaty kosmetyczne nie jest dobre. Dopasujcie wiec kosmetyki najlepsze dla swojej skóry, które Wasza skóra będzie dobrze tolerować i bądźcie im wierne!

Drugie przykazanie dla alergicznej skóry – postaw na działanie kojące, wzmacniające i ochronne

Najlepszymi kosmetykami będą te o naturalnym dla naszej skóry pH (~ 5,5). Czytajcie etykiety i pytajcie konsultantów w perfumeriach o skład kosmetyków, jeśli wiecie że na pewne składniki Wasza skóra źle reaguje. W składzie kosmetyków natomiast łagodzących substancji jak D-pantenol (czyli prowitamina witaminy B5), alantoina, proteiny, algi czy specjalnie ekstrakty roślinne (np. z lipy, lukrecji, lawendy, świetlika, nagietka, zielonej herbaty, siemienia lnianego, oczaru wirginijskiego itp.).

Przeciwzapalnie i kojąco działają również kosmetyki produkowane na bazie wód termalnych. Polecane są one nie tylko dla osób o skórze wrażliwej, ale także w schorzeniach dermatologicznych: łuszczycy, atopowym zapaleniu skóry. Preparaty dla alergików powinny zawierać naturalne filtry UV, takie jak ditlenek tytanu czy tlenek cynku.

Gdzie możecie szukać idealnych dla siebie kosmetyków? Jest kilka marek, które mocno dbają by w ich ofercie alergicy mogli znaleźć coś dla siebie. Marką, która skoncentrowała się w 100% na problemach skóry wrażliwej i wymagającej jest CLINIQUE. Produkty tej marki testowane są dermatologicznie i alergologicznie. Zastosowanie w nich formuły bezzapachowej, powoduje, że unikamy już pewnej części czynników wywołujących alergie. Marka ta jest polecana przez polskich dermatologów na różnego rodzaju problemy skórne, nie tylko na podłożu alergennym.

Koniecznie spójrzcie też na półkę z kosmetykami DR. BRANDT. To preparaty stworzone przez lekarza dermatologa, najbardziej znanego w Nowym Yorku i Miami, gdzie przyjmuje dziennie około 40 pacjentów. Dr.Brandt jest twórcą niezwykłej linii pielęgnacyjnej opartej na ekstraktach roślinnych połączonych z najnowszymi technologiami, by działać w miejscu problemu, a nie tylko na jego obszarze. Stworzył linię kosmetyków, która odbudowuje, odnawia skórę oraz chroni ją przed uszkodzeniami. Jego kosmetyki nie zawierają żadnych sztucznych barwników ani zapachów. Z produktów do cery wrażliwej, alergicznej mogę z pewnością polecić wszystkie produkty z linii LINELESS. Linia zawiera dużo antyoksydantów w postaci ekstraktu z zielonej herbaty czy wyciągu z pestek winogron, poza tym ma działanie prewencyjne – przeciwzmarszczkowe. Za granicą możecie kupić produkty działające typowo kojąco z linii ANTI-IRRITANT (przeciw zaczerwienieniom, podrażnieniom wywołanym przez czynniki zewnętrze i wewnętrzne – stres, choroba, złe nawyki żywieniowe). Mam nadzieje, ze szybko pojawi się u nas w perfumeriach, na pewno będzie hitem.

czytaj więcej na www.blogmakijaz.pl

Adrian

czwartek, 3 lutego 2011

Wszystko o policzkach


Obserwowałem ostatnio na co największą uwagę zwracają wchodzące do perfumerii dziewczyny – oczywiście: cienie do powiek, lakiery do paznokci, pomadki… Rzecz jasna – wszystko co kolorowe przyciąga uwagę.

Ale z drugiej strony, nie sądzicie, że to dziwne, że tak małym obszarom jak powieki poświęca się tak dużo czasu, podczas gdy na przykład policzki traktuje się już bardzo minimalistycznie. A przecież policzki właśnie „zamykają nam makijaż”, modelują, dodają blasku i tego czegoś…. A zatem pierwsza zasada – pamiętamy, że je mamy!

Ale ponieważ chcemy jeszcze mieć je ładne to od razu druga zasada – o policzki dbamy!
I jak zawsze zacząć należy od właściwej pielęgnacji odpowiednio dobranymi kosmetykami dobrej jakości. Kosmetyki te muszą się zmierzyć z takimi problemami, z którymi muszą borykać się policzki jak rozszerzone pory, płytko unaczyniona i łuszcząca się skóra, zaskórniki. Dziewczyny, ale w tym obszarze i tak jesteście wygrane – omija Was problem zapalenia mieszków włosowych uporczywie zatruwający nam mężczyznom życie po każdym goleniu. Najmniej problemów z policzkami mają przeważnie osoby z „normalnym” typem skóry – ale uwaga ten typ skóry lubi czasem przejść w stronę skóry suchej więc bądźcie czujne i obserwujcie swoje policzki. W razie przesuszenia fundujcie im porządna porcję nawilżenia i odżywienia Największe problemy mają osoby z cerą z widocznymi zaskórnikami, wypryskami czy łuszczącą się skórą, czyli tymi wszystkimi niedoskonałościami, które kojarzą nam się najczęściej ze skórą mieszaną i tłustą. Jak zająć się taką potencjalnie zagrożoną skórą? Polecam pielęgnację, która nie zawiera w swoim składzie tłuszczy – to tłuszcze powodują zapychanie się porów. Dobierajcie raczej lekkie, komfortowo beztłuszczowe konsystencje fluidu lub żelu. Dzięki temu skóra pomimo nadprodukcji łoju będzie świeższa i mniej obciążona. Gwarantuję, że konsystencja Oil-Free da większy komfort oraz większą trwałość makijażu. Wiem to od moich klientek.

Trzecia zasada – policzki upiększamy! Bo wszystkie niedoskonałości i chwilowe kaprysy skóry przecież da się zatuszować. A więc do dzieła!

więcej na www.blogmakijaz.pl

Adrian